Znalazłeś prawdziwą okazję – produkt nowy, regulamin sklepu nie budzi wątpliwości, firma zarejestrowana i działająca od paru ładnych lat na terenie Polski i dodatkowo znajomy potwierdza Ci, że kupił w tym sklepie internetowym elektronikę parę miesięcy temu. Z radością wrzucasz do koszyka produkt i z ostrożności zamawiasz za pobraniem. Problem w tym, że zamiast jego rynkowej ceny czyli np. 3000 zł cena w sklepie wynosi 300 zł. Do tej pory tego typu sprawy kończyły się zazwyczaj niekorzystnie dla sprzedawców internetowych.
Na pomoc dla sklepów internetowych, które pomyliły się w cenie przychodzi orzecznictwo. Koronne jest orzeczenie Sądu Okręgowego w Gliwicach (w sprawie o sygnaturze akt III Ca 104/14 z 25 lutego 2014 r.) kiedy to sytuacja się zmieniła na skutek wniesionej apelacji – nie wchodząc w szczegóły zdaniem Sądu: „Ochrona praw konsumenta nie może odbywać się z rażącym naruszeniem praw przedsiębiorcy”. Wcześniej sklep zobowiązany był do sprzedaży wystawionych produktów po cenie z zakupu – teraz już nie.
/prawy.